Jako że bieganie po lesie to jest to co lubię najbardziej, nie mogło zabraknąć mnie na starcie Mienia Winter Trail 2013. Wybrałam dystans 14 kilometrów (pozostałe do wyboru - 7 i 21 km). Uznałam, że to będzie idealne niedzielne długie wybieganie. Wpisało się w plan treningowy jak ulał. Profil trasy zapowiadał lekki wysiłek, ale kiedy budować formę i siłę biegową, jak zimą?
Profil trasy ze strony organizatora |
Zimowej scenerii biegu jak na lekarstwo. Słońce i kilka stopni na plusie. Przyjemnie się biegło, choć wydma na początku trasy była naprawdę wymagająca! Później już tylko las i zakola nad rzeczka. Tytułowa Mienia z nazwy biegu to właśnie rzeka. Jak podaje Wikipedia ma długość około 40 km, a jej źródła znajdują się niedaleko Kałuszyna. Przepływa przez tereny powiatu mińskiego i otwockiego. Ostatni odcinek od mostu na drodze krajowej numer 17 do ujścia do Świdra jest rezerwatem przyrody. Na tym odcinku rzeka płynie głębokim korytem w lesie - tędy biegliśmy.
Przemierzaliśmy Mienię dwa razy mostkami. Jeden był solidny, z poręczą z jednej strony, a drugi to były dwa bale leżące koło siebie. Zanim na nie weszłam, czułam jak trzęsą mi się kolana. Nie dałam rady przemierzyć ich przodem, wzięłam się na sposób i leciutko, boczkiem z lewą nogą z przodu przemierzyłam przeszkodę. Wyszedł tu ze mnie Bojący Dudek, a ze stabilizacji sama postawiłam sobie dwójkę!
Po kładce przeprawa pod mostem drogowym, niby łatwiej ale nadal ostrożności nigdy za wiele...
Fotograf chyba specjalnie umiejscowił się w tym miejscu licząc na efektowne ujęcia. Tymczasem damy dumnie kroczyły z lękiem na ramieniu po przeszkodach wszelakich.
Mój dystans stanowiły dwa kółka. Oba dzielnie przetruchtałam, choć kolano lekko przypominało o sobie. Przed metą udało mi się nawet przyspieszyć, bo słyszałam, że mnie ktoś goni i nie chciałam dać się wyprzedzić...
Koniec końców pobiegałam w tempie treningowym niezły dystans krosowej trasy. Teren był wymagający i różnorodny. Pogoda wspaniała, a na dodatek dostałam jeszcze eko-medal.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz