środa, 17 kwietnia 2013

po pakiet


Po pakiet na niedzielną dychę wybrałam się już dziś, w pierwszy dzień działania Biura Zawodów. Znaleźć informację o lokalizacji Biura na stronie biegu nie było wcale łatwo... Gdzieś mi świtało, że od strony al. Zielenieckiej... 

Pojechałam zatem, sprytnie wjechałam od strony Wisły i Miasteczko Biegaczy okazało się moim oczom w pełnej okazałości. Zaczęłam iść na czuja do białego namiotu. Jak coś jest duże i białe, to MUSI być ważne. Wokół Stadionu cisza, tłumów brak. Od czasu do czasu przemyka ktoś z torbą z pakietem. Znaczy: dobrze idę. Co kilka metrów mijam tablice informacyjne, a to w postaci słupów a to banerów na ogrodzeniach. Bardziej są niedzielne (start, meta, toalety, szatnie, Biuro Pomiarów, Expo itp.), ale jednak wtedy tu będą tłumy a dziś okiem ogarnąć można całość...


Docieram do namiotu... Biuro biegu charytatywnego na 3,33 km mijam dzielnie i wchodzę do "swojego". 



Cicho, czysto, wręcz sterylnie. Biało na ścianach, suficie, drewniana podłoga, po bokach białe meble wypoczynkowe. W dali stanowiska obsługi z numerami startowymi, za nimi nierzucające się w oczy regały. Wolontariusze z uśmiechem zapraszają do siebie. Tak... ale ja nie znam swojego numeru! Pomocą posłużyła mi Informacja. Raźnym krokiem udałam się do właściwego stolika, aby wylegitymować się, podpisać kartę startową i odebrać pakiet.



Zawartość pakietu eksplorowałam dopiero w domu. Odebrałam jeszcze tylko pakiet biegu charytatywnego, bo jednak do Biura biegu 3,33 km musiałam wrócić.

Przed odjazdem zrobiłam zdjęcie chluby PKP - Dworca Warszawa Stadion. W sobotę i w niedzielę zamierzam przybyć na biegi SMKą, znalezienie miejsca parkingowego na Pradze i Saskiej Kępie będzie graniczyć z cudem zapewne... Zastanawiam się jednak czy obowiązują podobne przywileje dla biegaczy jak w czasie półmaratonu, że numer zwalniał z kasowania biletu. Dopytam!


Ostatni rzut oka na Miasteczko Biegaczy i do domu!


Pakiet startowy biegu na 10 km okazał się torbą depozytową, torbą na buty, wodą źródlaną LIDL,  batonikiem, płaszczem przeciwdeszczowym, koszulką techniczną (rozmiar S jest rozmiarem S), biuletynem rabatem 10% do sklepu oraz zaproszeniem na Bieg Konstytucji.

Pakiet biegu charytatywnego stanowi koszulka bawełniana rozmiar S (wg mojej miary L, tyle że krótkie).


Dużym zaskoczeniem dla mnie jest brak zaproszenia na Pasta Party, otrzymują je jedynie maratończycy, a ja tak marzyłam o obejrzeniu Narodowego! Jednak nie tym razem...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz