radosne t-REN-owanie
środa, 12 grudnia 2012
bz
Gdyby ktoś pytał... To biegam.
Tylko czasowo nie ogarniam z pisaniem wrażeń. W zasadzie kondycyjnie i pogodowo większych zmian nie rejestruje... No, może pies coraz chętniej dobiega do bramy i czeka na wspólną przebieżkę!
2 komentarze:
Mru Mru
14 grudnia 2012 10:04
no miejmy nadzieję, że jak miną święta, to wrócisz w pełnej krasie
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Ren A. Gąs
15 grudnia 2012 12:03
Po co czekać na święta :)
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
no miejmy nadzieję, że jak miną święta, to wrócisz w pełnej krasie
OdpowiedzUsuńPo co czekać na święta :)
OdpowiedzUsuń